Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 marca 2024 19:36

Kredyt hipoteczny w euro - czy to się opłaca?

Jeszcze kilka lat temu kredyty hipoteczne w walutach obcych cieszyły się ogromną popularnością, ponieważ były znacznie tańsze niż te udzielane w złotówkach. Dzisiaj dostęp do nich jest jednak znacznie ograniczony. Mogą z nich skorzystać wyłącznie osoby, które uzyskują zarobki w walucie obcej.
  • 27.01.2020 14:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Kredyt hipoteczny w euro - czy to się opłaca?

Oznacza to, że o kredyt hipoteczny w euro mogą się ubiegać np. osoby pracujące za granicą. Jednak czy zaciągnięcie takiego zobowiązania wciąż się opłaca?

 

Kto może wziąć kredyt hipoteczny w euro?

Ograniczenia dotyczące udzielania kredytów walutowych zostały wprowadzone w lipcu 2014 r. na podstawie Rekomendacji S wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Odtąd o kredyt hipoteczny w euro lub jakiejkolwiek walucie obcej mogą ubiegać się osoby, które uzyskują trwałe dochody w walucie kredytu i są one wystarczające do regularnej jego spłaty.

 

Oznacza to, że na finansowanie w euro mogą liczyć osoby zarabiające w euro, kredyt w dolarach amerykańskich osoby otrzymujące dochody w dolarach, a kredyt we frankach osoby mające zarobki w szwajcarskiej walucie.

 

W praktyce więc chodzi o osoby zatrudnione w firmach zagranicznych na terenie Polski bądź pracujące czasowo za granicą, które chcą wziąć kredyt hipoteczny na zakup nieruchomości w ojczyźnie.

 

Czy kredyt hipoteczny w euro to korzystne rozwiązanie?

Wprowadzenie nowych przepisów ograniczających dostęp do kredytów walutowych było pokłosiem problemów, jakie zaczęli odczuwać kredytobiorcy mający zobowiązania hipoteczne we frankach szwajcarskich. Kredyty takie były niezwykle popularne w latach 2005-2008 – wówczas ich zaciągnięcie oznaczało znacznie niższą ratę niż w przypadku kredytu w złotówkach. Niestety wahania kursu franka, jakie nastąpiły później, poskutkowały znacznym zwiększeniem wartości zarówno miesięcznych rat, jak i wartości całego zobowiązania, wpędzając wielu kredytobiorców w poważne tarapaty finansowe.

 

Kredyt hipoteczny w euro a ryzyko walutowe

Zmiana przepisów nakazujących udzielanie kredytów w walucie, w której się zarabia, miała na celu wyeliminowanie ryzyka walutowego. Osoba zaciągająca kredyt w euro i zarabiająca w tej walucie nie musi przejmować się wahaniami kursu, które wpędziły w kłopoty frankowiczów.

Kredyt hipoteczny zaciąga się jednak zwykle na wiele lat. Co w takim razie będzie, jeśli postanowisz kupić nieruchomość w Polsce, zarabiając w euro, jednak po kilku latach wrócisz do ojczyzny i zaczniesz zarabiać w złotówkach?

 

Już sam fakt konieczności spłaty rat wyrażonych w euro przy zarobkach w złotówkach, które z dużym prawdopodobieństwem będą niższe niż zagranicą, może okazać się poważnym problemem. Do tego dojdzie potencjalne ryzyko walutowe, które może jeszcze bardziej utrudnić spłatę zobowiązania.

 

Warto więc wiedzieć, że banki są przygotowane na taką okoliczność – po Twoim powrocie z zagranicy przewalutują Ci kredyt na walutę, w której będziesz teraz zarabiać. Jest to operacja, która wiąże się z dodatkową opłatą. Musisz mieć taż świadomość, że ze względu na zmianę waluty może okazać się, że nowa rata wyrażona w złotówkach będzie zbyt wysoka w stosunku do Twoich zarobków. To może oznaczać konieczność zmiany warunków kredytowania, które mogą być mniej korzystne niż poprzednio.

 

Opłacalność kredytu hipotecznego w euro

O opłacalności każdego kredytu decyduje jego koszt. W przypadku kredytu hipotecznego w euro jest to więc głównie oprocentowanie, które zazwyczaj jest zmienne, a na jego wysokość wpływ mają dwa składniki:

  • stawka referencyjna LIBOR3M EUR – jest ona dynamiczna i wpływa na zmianę oprocentowania kredytu podczas jego spłaty (zwykle jest ono aktualizowane co 3 miesiące),
  • marża banku – jest ona określana indywidualnie przez bank i obowiązuje w stałej wysokości przez cały okres umowy.

Stawka LIBOR 3M EUR od dłuższego czasu utrzymuje się na znacznie niższym poziomie niż WIBOR 3M wykorzystywany do ustalania oprocentowania kredytów w złotówkach. Tak naprawdę stawki referencyjne dla kredytów w euro są od dawna na ujemnym poziomie. To powinno oznaczać, że kredyty w euro powinny być znacznie tańsze od tych złotowych i zdecydowanie bardziej się opłacać. Prawda jest jednak taka, że kredyty hipoteczne w europejskiej walucie mają zwykle wyższą marżę niż kredyty w PLN – to oznacza, że różnice w kosztach kredytowania nie są aż tak znaczne, jakby można było się spodziewać.

Warto czy nie warto wziąć kredyt hipoteczny w euro?

Od dłuższego czasu kredyt hipoteczny dla pracujących za granicą jest dostępny jedynie w kilku bankach – m.in. w Pekao oraz Alior Banku. Aby zaciągnąć w nich zobowiązanie w euro, należy spełnić nieco więcej wymagań niż w przypadku kredytu w złotówkach – przykładowo, Alior wymaga odpowiednio wysokich zarobków, a Pekao żąda wyższego wkładu własnego. Jednak osoba zarabiająca wyłącznie w europejskiej walucie, która chce teraz kupić mieszkanie lub dom w Polsce, nie ma praktycznie innego wyjścia, jak skorzystać z takich ofert.

 

Ze względu na niskie stopy procentowe w strefie euro wzięcie kredytu w tej walucie oznacza niskie koszty obsługi zobowiązania, jest więc wciąż bardzo opłacalne.

Warto jednak pamiętać, że stopy procentowe mogą ulec zmianie w wyniku zmiany polityki Europejskiego Banku Centralnego. Należy także dobrze przemyśleć kwestię swojej przyszłości zawodowej, która będzie miała wpływ na warunki spłaty kredytu.

--- Artykuł sponsorowany ---