– Zadaliśmy pytania wszystkim sześciu kandydatom, ponieważ szczególnie mieszkańcy mają prawo do rzetelnej dyskusja o przyszłości Bogatyni. To będzie przełomowa kadencja samorządowa, w której nowy burmistrz będzie miał duże pole do działania. Chcemy, aby samorządowcy przestali wraz z rządem mydlić oczy mieszkańcom, że węgiel to jedyna właściwa ścieżka rozwoju. Tylko wyznaczenie realnej daty odejścia od węgla np. w 2026 czy 2030 pozwoli na sprawiedliwy proces transformacji dla górników i mieszkańców, którzy już są tego świadomi. Region zgorzelecki będzie miał wówczas możliwość na skorzystanie z olbrzymich funduszy unijnych, co jest bardziej opłacalne niż trwanie przy węglu – mówi Katarzyna Kubiczek ze Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.
O urząd burmistrza zawalczą Artur Bohdanowicz, Wojciech Dobrołowicz, Grzegorz Kina, Ireneusz Kropidłowski, Artur Oliasz i Artur Sienkiewicz.
EKO-UNIA pyta m.in.:
- Jaki jest Pana stosunek do międzynarodowego konfliktu dotyczącego funkcjonowania kompleksu Turów i jakie zamierza Pan, jako przyszły Burmistrz, podjąć kroki, aby załagodzić konflikt z Republiką Czeską?
- Jak widzi Pan możliwość wcześniejszego zakończenia pracy kopalni oraz elektrowni Turów, biorąc pod uwagę fakt, że data wygaszenia kompleksu będzie miała wpływ na możliwość skorzystania regionu z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji UE?
- Jakie ma Pan stanowisko wobec zastąpienia elektrowni Turów odnawialnymi źródłami energii i wykorzystaniem odkrywki do budowy elektrowni szczytowo-pompowej?
- Jak zapatruje się Pan na ochronę i wykorzystanie walorów turystycznych Opolna-Zdroju, domów przysłupowych i innych zabytków kultury i architektury Łużyc?
Stowarzyszenie opublikuje odpowiedzi w piątek, 11 czerwca.