Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 15 maja 2025 11:17
Reklama

Wizyta u ginekologa - o czym należy pamiętać?

Badanie ginekologiczne i sama wizyta u ginekologa są dla wielu kobiet wydarzeniem stresującym, szczególnie jeśli jest to ich pierwsza wizyta w życiu. W głowie pojawia się wówczas mnóstwo pytań i myśli, dotyczących tego, jak to będzie i o czym warto pamiętać, żeby nie wpaść w panikę i się nie upokorzyć. Ginekolog to też człowiek i nie warto przejmować się tym, co pomyśli, ponieważ jest po to, by nas zbadać i pomóc. O czym należy pamiętać przed wizytą? Jak przygotować się do pierwszej wizyty? Sprawdźmy.
  • 21.12.2021 10:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Wizyta u ginekologa - o czym należy pamiętać?

Podstawowe narzędzia i sprzęty ginekologa do pracy

 

Jednym z najważniejszych i podstawowych narzędzi wykorzystywanych w pracy ginekologa jest wziernik ginekologiczny. Lekarz wsadza narzędzie do pochwy i dzięki temu może odchylić sobie jej tylną i przednią ścianą. Wsadza je przez ujście pochwy na tyle głęboko, otwiera, by na koniec uwidocznić szyjkę macicy. Specjalistyczne wzierniki ginekologiczne w eplaster.pl muszą stać się wyposażeniem każdego gabinetu ginekologicznego. To dzięki nim lekarz jest w stanie sprawdzić istnienie wielu chorób. Niewyobrażalne jest również, by ginekolog w gabinecie nie miał takich sprzętów jak USG czy KTG. W nowoczesnym gabinecie nie może zabraknąć także fotela ginekologicznego oraz leżanki, na których badane są pacjentki.

 

Pierwsza wizyta u ginekologa – jak się przygotować?

 

Pierwsza wizyta u ginekologa wiąże się u większości kobiet ze wstydem i nutką niepewności. Wstyd pojawia się z racji tego, że musimy się rozebrać przed obcą osobą, a niepewność z powodu niewiedzy, co mamy zrobić i jak się przygotować. To zupełnie naturalne reakcje.

 

Najlepszym przygotowaniem do wizyty będzie wybranie odpowiedniego wg nas lekarza. Research na podstawie opinii innych jest bardzo przydatny pod kątem wyboru lekarza, który będzie ingerował w naszą sferę intymną. Następnie warto uświadomić sobie, że to tylko badanie i lekarz, który na co dzień przeprowadza ich mnóstwo, a my wcale nie różnimy się niczym od pozostałych pacjentek. Nastawienie psychiczne bardzo wpływa na to, z jakimi myślami wejdziemy do gabinetu.

 

Do ginekologa nie trzeba się golić. Jeśli ktoś na co dzień tego nie robi, to nie musi również robić tego na wizytę ginekologiczną. Przed wizytą należy się umyć, ale nie dopuszczać do myśli, że musi to nastąpić przed samą wizytą, ponieważ ukryje to wszelkie infekcje, których lekarz nie wykryje. W gabinecie są wszelkie środki, które również pomogą w utrzymaniu czystości i można z nich skorzystać po skończonym badaniu.

 

Czy mogę iść, jeśli mam miesiączkę? 

 

Najlepszy czas na wizytę u ginekologa to kilka dni od zakończenia miesiączki. To nie tylko komfort dla Ciebie, ale i ułatwienie dla lekarza. Z jakich względów? Ty nie odczuwasz już zespołu napięcia przedmiesiączkowego, więc jest to dla Ciebie większy komfort podczas wizyty, a lekarzowi jest łatwiej zbadać np. Twoje piersi. Kilka dni po miesiączce w gruczołach sutkowych nie występują już zgrubienia, które występują w okresie menstruacji, dlatego lekarz dokładniej jest w stanie określić, czy ewentualne zmiany, które się pojawiły, muszą zostać dalej zbadane czy są wynikiem menstruacji. To wszystko nie oznacza jednak, że nie można odbyć wizyty ginekologicznej podczas menstruacji. Jak najbardziej można przyjść na wizytę do ginekologa podczas miesiączki. Trzeba się jednak liczyć z tym, że niektóre badania mogą być zakłamane, a wręcz niemożliwe, np. pobranie wymazu do cytologii.

 

Przygotuj się na pytania ginekologa

 

Lekarz może zapytać Cię o to:

 

- kiedy miałaś pierwszą miesiączkę,

- jak wygląda Twój cykl miesiączkowy,

- czy jest on regularny,

- jakie są krwawienia (obfite czy skąpe),

- czy przyjmujesz antykoncepcję (jeśli tak, to od kiedy, jaką, z jakich powodów),

- jak przechodzisz okres (czy występują bóle brzucha, nudności lub inne dolegliwości) oraz

- czy ktoś w Twojej najbliższej rodzinie chorował na raka szyjki macicy lub piersi.

 

Lista pytań może się różnić, w zależności od tego, która to Twoja wizyta i oczywiście od lekarza. Nie zawsze usłyszysz pełny, powyższy zestaw, jak również istnieje opcja, że możesz usłyszeć dużo pytań dodatkowych, których nie znajdziesz na tej przykładowej liście.

--- Artykuł sponsorowany ---


zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Lublin

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: SzachówFanTreść komentarza: I bardzo dobrze. Bardzo słuszna i zacna idea! Powiat nie tylko piłką stoi, a szachy to mądra i wspaniała gra. Dobrze, że młodzież udaje się do niej zachęcić, zwłaszcza w tych tik-tokowych czaszach. Wielkie brawa dla organizatorów - zapaleńców i propagatorów szachów w naszym regionie 👍🏽Data dodania komentarza: 1.04.2025, 19:03Źródło komentarza: Szach i mat!Autor komentarza: sekatorTreść komentarza: nooo prosze, kogo my tu mamy na pierwszej fotce uczestnika protestu w zgorzelcuData dodania komentarza: 25.03.2025, 09:33Źródło komentarza: Jest praca w policjiAutor komentarza: MarekTreść komentarza: Cześć.Mój ojciec Jerzy Łożyński był tam pierwszym kierownikiem na pocz. lat siedemdziesiątych. Mama Zdzisława,była wychowawczynią. Adres to Waryńskiego 19.Data dodania komentarza: 8.11.2023, 13:50Źródło komentarza: Dom dziecka w Bogatyni?Autor komentarza: piotr13daTreść komentarza: cześć jestem zainteresowany spotkaniem dziękuję za odpowiedz gdzie mieszkaszData dodania komentarza: 6.02.2023, 17:34Źródło komentarza: Dom dziecka w Bogatyni?Autor komentarza: LeszekTreść komentarza: Jaki był dokładny adres domu dziecka, Waryńskiego ...ile, kto wie ? Jestem wdzięcznym wychowankiem, lecz adresu sobie nie mogę przypomnieć, jak i dokumentów z adresem nie mam. Data dodania komentarza: 10.03.2022, 17:38Źródło komentarza: Dom dziecka w Bogatyni?Autor komentarza: Miłośnik sztukiTreść komentarza: Zapraszam na stronę poświęconą twórczości Beaty Makutynowicz www.makutynowicz.artData dodania komentarza: 27.01.2022, 17:11Źródło komentarza: Anioły z recyklingu
Reklama
Reklama