Michał Oleksiejczuk
Polak do tej pory występował w kategorii półciężkiej, jednak po ostatniej porażce zdecydował się na zejście półka niżej. Tym samym jego kolejna walka odbędzie się w limicie kategorii średniej. Sam Alvey będzie pierwszym, który sprawdzi umiejętności Oleksiejczuka w nowej wadze. Trzeba przyznać, że Polak nie mógł wymarzyć sobie lepszego zestawienia, ponieważ jego przeciwnik ma na koncie 7 kolejnych porażek.
Michał Oleksiejczuk do tej pory stoczył 21 zawodowych rywalizacji. 16 z nich zakończyło się jego zwycięstwem, a w 5 przypadkach notował porażki. Jaki styl walki prezentuje ten zawodnik? O wypowiedź na ten temat poprosiliśmy naszego eksperta.
„W pełni zgadzam się z decyzją, którą podjął Michał Oleksiejczuk po swoim ostatnim pojedynku. Zejście do kategorii średniej powinno otworzyć mu więcej możliwości, ponieważ było widać, że w półciężkiej rywale okazywali się zbyt mocni i ciężcy. Polak jest zawodnikiem, którego bez wątpienia chce się oglądać. W starciach z jego udziałem można spodziewać się wszystkiego, ale przede wszystkim spektakularnych zakończeń. W 11 z 16 wygranych kończył rywali przed czasem przez KO/TKO. Największe braki ma jednak w obrębie parteru, gdzie 3 krotnie, czyli najwięcej razy przegrywał przez poddanie. Zejście do kategorii niżej może sprawić, że będzie łatwiej mu fizycznie obronić się przed obaleniami”. Adam Kaźmierczak, redaktor zagranie.com
UFC zakłady bukmacherskie nie mają wątpliwości, że Michał Oleksiejczuk będzie szukał zakończenia tej walki w stójce. Polak jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku, jednak nie można się dziwić takim przewidywaniom, ponieważ jego przeciwnik przegrał 7 kolejnych starć.
Michał Oleksiejczuk – statystyki:
-
Zasięg ramion: 182,88 cm
-
Waga: 92,99 kg
-
Wiek: 27 lat
-
Bilans: 16-5
-
11 wygranych przez KO/TKO
-
Najwięcej razy przegrywał przez poddanie (3).
Sam Alvey
Sam Alvey to jednak zawodnik, którego nie można lekceważyć, ponieważ bazuje na ogromnym doświadczeniu. Stoczył on w swojej całej zawodowej karierze ponad 2 razy więcej pojedynków niż reprezentant naszego kraju. W ostatnim czasie nie radzi sobie najlepiej, jednak trzeba podkreślić, że 33 wygrane nie wzięły się znikąd. Niektórzy eksperci uważają, że dla Sama Alvey’a będzie to pojedynek ostatniej szansy, dlatego też zrobi wszystko, aby w nim zwyciężyć. Ewentualna porażka może zamknąć mu drogę do dalszej kariery w federacji UFC. 36-latek dysponuje lepszym zasięgiem ramion od Polaka, co również może być warte odnotowania przed startem tego pojedynku.
Sam Alvey to zawodnik, który walczy w podobny sposób do Polaka, ponieważ również najwięcej w swoim bilansie ma wygranych przez KO/TKO, a rzadko kiedy schodził z rywalami do parteru. Amerykanin nie dysponuje jednak tak silnym ciosem, jak Oleksiejczuk, ponieważ aż 22 jego walki, czyli blisko połowa zakończyły się po decyzji sędziów.
Alvey przegrał swój ostatni pojedynek dla UFC, a trzeba pamiętać, że rywal wziął ją na ostatni moment. Było to starcie w ramach kategorii półciężkiej, dlatego też pod kątem fizycznym Oleksiejczuk bez wątpienia nie będzie miał tutaj przewagi.
Sam Alvey: „Niewiele osób jest w stanie zaakceptować walkę na tydzień przed jej odbyciem. Brendan jest królem! Cieszę się, że wziął tę walkę. Sam walczyłbym z Francisem Ngannou, gdyby tylko UFC mnie potrzebowało. Wiecie, że dla mnie kategoria wagowa nie ma znaczenia. Powiedzieli mi, że Brendan weźmie walkę, ale w dywizji półciężkiej. Zgodziłem się. Przynajmniej mam mniej kilogramów do zbijania.”
Sam Alvey – statystyki:
-
Zasięg ramion: 187,96 cm
-
Waga: 92,99 kg
-
Wiek: 36 lat
-
Bilans: 33-17-1
-
Najwięcej porażek przez decyzję (11)
Zakłady bukmacherskie
UFC zakłady bukmacherskie uważają, że Polak jest zdecydowanym faworytem tego starcia. Michał Oleksiejczuk przegrał swój ostatni pojedynek, jednak teraz schodzi do niższej kategorii wagowej, więc w teorii powinno być mu łatwiej, niż w półciężkiej. Polak najczęściej wygrywał swoje walki przez KO/TKO, dlatego też taka opcja jest dostępna w ofercie zakładów bukmacherskich na UFC, które znajdziesz na stronie Superbet. Jest to bukmacher, który słynie z bardzo dobrej oferty na sporty walki i sponsoruje Jana Błachowicza.
Czy Sam Alvey ma tutaj szanse na wygraną? Patrząc na proponowane kursy – są one znikome, jednak w przypadku UFC nie można nikogo lekceważyć. Analitycy bez wątpienia bazują na tym, co zaprezentował w poprzednich starciach, a umówmy się – nie było to nic specjalnego, o czym świadczy 7 kolejnych porażek. Sam Alvey nie jest już tak mocny, jak na wcześniejszych etapach swojej kariery, jednak na 36-latka trzeba uważać, ponieważ w UFC nikt nie wziął się przypadku, a tyle zawodowych walk może stanowić olbrzymią przewagę. Oleksiejczuk ma już kilka występów dla UFC, jednak różnica doświadczenia jest ogromna na korzyść Amerykanina.
Przechodząc do proponowanego typu na to starcie, uważam, że Michał Oleksiejczuk wygra ten pojedynek, a żeby złapać lepszy kurs od UFC zakładów bukmacherskich w Superbet, proponuję zakończenie rywalizacji przez KO/TKO, czyli w ulubiony sposób Polaka. Ponad połowa jego pojedynków zakończyła się w ten sposób, a fakt, że jego przeciwnik również nie lubi parteru, świadczy o tym, że obaj zawodnicy powinni postawić na walkę w stójce, co zwiększa szanse na takie zakończenie pojedynku. Najmniej prawdopodobnym zakończeniem tego starcia byłoby dla mnie poddanie, chociaż Polak najwięcej razy przegrywał właśnie w ten sposób. Nie spodziewam się jednak, aby Alvey chciał iść w zapasy, gdyż nie jest to jego najmocniejsza strona od wielu lat.
Wielki sukces zawodników klubu sportowego GROM! Czytaj więcej!
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Filip Mełnicki – obecnie związany z agencją tnbt digital. Od 2 lat w branży iGaming, zajmuje się pisaniem artykułów o sporcie i zakładach bukmacherskich. Prywatnie fan Twardych Pierników Toruń. Na linkedin - https://www.linkedin.com/in/filip-melnicki/
