STRAŻ I REVITA NA SESJI

A od kiedy oszczędności robi się na bezpieczeństwie???? konsekwencje to należy wyciągnąć w stosunku do radnych! którzy najpierw zabierają środki z budżetu a następnie chcą za to karać komendanta! jakiś bezsens działań! a tak na marginesie- czy tylko w Straży Miejskiej źle pracują?? wszędzie jest super? szczególnie na Daszyńskiego 1!!!- śmiechu warte!!!!

A jak tam projekt uchwały w sprawie obniżenia diet panie radny Wiśniewski? Jeśli można, to krótko i na temat. Traktuję p.jako miejscowego i sprawdzonego satyra więc nie chcę by powtórzył pan wystąpienie masakrycznego radnego Kubicy lub fantazje Pietrka.

Wszystko to śmiechu warte!! a którzy to Strażnicy nadużywają swoich uprawnień? w Policji wszystko jest przecież ok!!! tylko Strażnicy źle pracują!!!

Wyciąganie konsekwencji w stosunku co do komendanta za taką a nie inną propozycję......to parodia, a co z pracownikami St. M. w stosunku co do których są skargi ,bo nadużywają swoich uprawnień ??????? hahaha

Speckomisja z Grzmielewiczem jako ekspert komedia. Wiśniewski były przewodniczący komisji rewizyjnej minionej kadencji, który milczał w sprawie Revity i decyzji jakie wydał Grzmielewicz i Bojakowska, która nabrała wody w usta. Będzie niezła komedia. Znając Dobrychłopa to wykorzysta t ą speckomisję, żeby pozamiatać Grzmielewicza do końca. To ostatnie miesiące tych pasożytów, bo komisja ma się zająć się Fryce z jego powiązaniami z Revitą. A może speckomisja jest po to żeby to Fryc był kozłem ofiarnym? Może Fryca Grzmiel złoży w ofierze? Znając Daniela to nie będzie tak łatwo. Oj będzie się działo.

A na jakim etapie jest projekt w sprawie obniżenia diet Panie radny Wiśniewski? Traktuję Pana jako dyżurnego satyra więc liczę na równie śmieszne jak wszystkie poprzednie wypowiedzi.w radiu i telewizji. Proszę krótko i na temat, by nie wyszło masakrycznie jak u radnego Kubicy, albo też śmieszniej jak z Pietrkiem lub z subrogacją.

A na jakim etapie jest projekt w sprawie obniżenia diet Panie radny Wiśniewski? Traktuję Pana jako dyżurnego satyra więc liczę na równie śmieszne jak wszystkie poprzednie wypowiedzi.w radiu i telewizji. Proszę krótko i na temat, by nie wyszło masakrycznie jak u radnego Kubicy, albo też śmieszniej jak z Pietrkiem lub z subrogacją.

Wiśniewski to ma tupet zastanawiam się czy nie dorównuje Grzmielewiczowi.

Wystarczyła 1 godzina recyklingu na składowisku śmieci by radni odzyskali słuch i wzrok a także ogromne pokłady siły i witalności. Z pamięcią jest znacznie gorzej. Można by rzec , że w Bogatyni zdarzył się cud. Były przewodniczący komisji rewizyjnej stwierdza, że dzisiaj otwierają się drzwi i radni wykonują praktycznie pierwszy krok do prawdy, którą przez kilka miesięcy trzymano pod kluczem. Nie mówi jednak, że te klucze przeleżały po części także w jego zaniechanych kompetencjach Grzmielewicz tę prawdę znał od samego początku. Tyle tylko, że ta prawda specjalnie mu nie przeszkadzała. Jakby na ironię tego całego spektaklu przew. rady zaprosiła do pracy w spec komisji, speca eksperta od ochrony środowiska właśnie burmistrza Grzmielewicza czyli człowieka bez którego wiedzy i zgody w Bogatyni jeszcze nic się nie wydarzyło. Patronat nad całością przejmą pewnie uśpione dotychczas lokalne media. Niech i tak się stanie, bo lepiej późno aniżeli wcale. Najpierw jednak, dla uwiarygodnienia swoich dobrych intencji posypcie swoje głowy popiołem. A wszystko wzięło się stąd, że radni doznali objawów wysypu swędzenia i przysłowiowej sraczki jako współtwórcy kamuflażu poważnego zagrożenia ekologicznego w gminie. Popiół i jeszcze raz popiół - przewrotni rajcowie!

Wystarczyła 1 godzina recyklingu na składowisku śmieci by radni odzyskali słuch i wzrok a także ogromne pokłady siły i witalności. Z pamięcią jest znacznie gorzej. Można by rzec , że w Bogatyni zdarzył się cud. Były przewodniczący komisji rewizyjnej stwierdza, że dzisiaj otwierają się drzwi i radni wykonują praktycznie pierwszy krok do prawdy, którą przez kilka miesięcy trzymano pod kluczem. Nie mówi jednak, że te klucze przeleżały po części także w jego zaniechanych kompetencjach Grzmielewicz tę prawdę znał od samego początku. Tyle tylko, że ta prawda specjalnie mu nie przeszkadzała. Jakby na ironię tego całego spektaklu przew. rady zaprosiła do pracy w spec komisji, speca eksperta od ochrony środowiska właśnie burmistrza Grzmielewicza czyli człowieka bez którego wiedzy i zgody w Bogatyni jeszcze nic się nie wydarzyło. Patronat nad całością przejmą pewnie uśpione dotychczas lokalne media. Niech i tak się stanie, bo lepiej późno aniżeli wcale. Najpierw jednak, dla uwiarygodnienia swoich dobrych intencji posypcie swoje głowy popiołem. A wszystko wzięło się stąd, że radni doznali objawów wysypu swędzenia i przysłowiowej sraczki jako współtwórcy kamuflażu poważnego zagrożenia ekologicznego w gminie. Popiół i jeszcze raz popiół - przewrotni rajcowie!

Ten masakryczny mówca podobny do ministra rolnictwa to przecież Przewodniczący Komisji Techniki i Rozwoju. Nieszczęście dla samorządowego rozwoju.

A poszukiwany radny co robi na sesji????

PSL do boju!!! Walić w te puste czerepy!

Tylko upór i dociekliwośc ludzi nie będących radnymi doprowadził do diametralnej zmiany stanowiska burmistrza i co niektórych radnych wobec podejrzanej firmy. Prawda jest taka, że przez 10 miesięcy p.Grzmielewicz robił z ludzi idiotów. Nie zrealizował wniosku Komisji Techniki i Rozwoju poprzedniej kadencji z sierpnia 2014 r. w sprawie przedłożenia radzie jak i społeczeństwu informacji na temat Revity i jej działalności na terenie gminy. Milczeli także radni poprzedniej i obecnej kadencji, a dzisiejsi bohaterowie telewizyjnego wywiadu. W między czasie odbyły się dwie sprawy o naruszenie dóbr Revity przez p.Dobrychłop. Oczywiście obydwie sprawy zakończyły się pomyślnie dla pozwanego przez Revitę. W tej samej sali i w obecności tych samych radnych, na tym samym portalu i przez tego samego burmistrza markowano zagrożenie nie dla zdrowia i życia mieszkańców, ale dla firmy o wątpliwej reputacji i nie do końca czystych intencjach.Dostaliście szanowni radni praktycznie po stole dokumenty świadczące o tym, że firma funkcjonuje na ,, wariackich papierach" i łamie obowiązujące przepisy. Dokumenty trafiły do biurka a sprawę próbowano zamieśc pod dywan. Wielu z radnych nie raczyło nawet przeczytac tego co stanowiło istotę zaistniałego problemu. Dzisiaj kiedy zaistniały dodatkowe okoliczności zresztą bez waszego udziału , a które obnażają w tej sprawie indolencje burmistrza, lenistwo i olewkę radnych funkcyjnych pozujecie na troskliwych ważniaków. Czy ktoś z was telewizyjnych celebrytów pomyślał o tym, by przeprosic za obelgi i podziękowac za obywatelską postawę dla Wojciecha Dobrychłop? Jeśli ktoś myśli inaczej i ma odwagę mówic o tym publicznie, to nie oznacza, że jest gorszy od was rajcowie. Mniej szpanu, a więcej roztropności życzę. To nie pierwszy, ale też nie ostatni przypadek w którym będzie trzeba wykazac się własnym rozumem i społeczną odpowiedzialnością.