Kury pod napięciem

Ma paniusia rację. Przez ten prund to mamy same kłopoty. Krowy traco mliko. Kury majo katar. Nam kołtuny odpadajom. Dawni panusio to do lasu po chrust się szło i w długo jak gajowy chadzał. Mleko pani, o to tyle miało śmietany, że ho ho. Z kursami się szło spoć i o pisaniu koguta się człek budził. A tera co. Komputer ino i klikanie nam zostało. W markecie wszystko, po co to komu ten prund. Rak pani wszędzie. Chłopy chorują, dochtur mówi nie pal, nie pij, zdrowo się odrzywiaj. Jak to tak jak tyle telenoweli w telewizji. A i do kościoła nie trzeba bo w tv jest.Po co komu tyn prund paniusia Bakterio jak rozumu brak.

Nie znasz tematu a szumisz. Widział rozdzielnię na horyzoncie, otoczoną ziemią rolną. Część tej ziemi sam dzierżawił, aż nagle rozdzielnia zaczęła się rozrastać i odebrała ziemię rolnikom. Krzywdy maluczkich nikt nie dostrzega

Przed laty cwaniaki ze wsi w pobliżu hałdy też robili numer na kure. Przedstawiciele jeździli z chorą kurą po sekretarzach ,redakcjach i do tv.Wyleczyli ich szybko razem z kurami przegonili do miasta. Co z kurami?Opite jodyną były i to przyczyna tej straszliwej zarazy.